Użyłam śliwek odmiany węgierka dąbrownicka. Wyjątkowo smaczna, soczysta i słodka. Dodatkowo w tej odmianie w bardzo łatwy sposób odchodzi pestka. Owoce te mają wiele cennych właściwości. Przede wszystkim regulują trawienie, chronią przed wolnymi rodnikami i zapobiegają zaparciom. Są bogate w błonnik, witaminę B, oraz takie minerały jak potas, żelazo, fosfor, magnez i wapń.
Składniki:
* 250 gramów bardzo zimnego masła ( cała duża kostka ma 200 gramów)
* 300 gramów mąki pszennej tortowej
* 200 gramów mąki krupczatki
* 2 żółtka
* 2/3 szklanki cukru pudru ( moja szklanka ma 250ml)
* 1 kopiata łyżka gęstej, kwaśnej śmietany 18%
* ok. 1 kg śliwek węgierek
* ok. 2 łyżki cukru trzcinowego (według upodobań)
* 1/2 łyżeczki cynamonu
* ok. 1 łyżka cukru białego (według upodobań)
* 1 łyżeczka skrobi ziemniaczanej
Przygotowanie:
Śliwki myjemy, pozbywamy pestek i kroimy w mniejsze części. Przekładamy do głębokiej patelni/ garnka i dusimy na średnim ogniu. Dodajemy stopniowo cukier i cynamon. Odparowujemy z namiaru płynu. Duszenie śliwek może zająć ok. 10-15 minut. Gotowe śliwki odstawiamy do wystudzenia. ** Nastawiamy piekarnik na 180'C grzanie góra/dół. **
Przygotowanie ciasta:
Masło kroimy w kostkę ( pamiętajmy aby masło było naprawdę zimne).Mąkę pszenną i mąkę krupczatkę łączymy z masłem i siekamy. Można siekać nożem lub łopatką metalową. Ja preferuję łopatkę, jest bardziej poręczna i wygodna. W momencie gdy mąka razem z masłem zamieni się w piasek. Robimy wgłębienie. Dodajemy cukier puder, żółtka i śmietanę.
Wszystko razem łączymy nadal siekając. Kiedy składniki wyraźnie się połączą, a ciasto będzie bardziej zbite możemy wyrabiać je rękami. Nie długo i tworzymy zwartą kulę. Kulę dzielimy na dwie części, jedną większą drugą mniejszą. Mniejszą kulkę ciasta zawijamy szczelnie w folię spożywczą ( to ciasto będzie nam potrzebne na dekoracje) i wstawiamy do lodówki.
Wszystko razem łączymy nadal siekając. Kiedy składniki wyraźnie się połączą, a ciasto będzie bardziej zbite możemy wyrabiać je rękami. Nie długo i tworzymy zwartą kulę. Kulę dzielimy na dwie części, jedną większą drugą mniejszą. Mniejszą kulkę ciasta zawijamy szczelnie w folię spożywczą ( to ciasto będzie nam potrzebne na dekoracje) i wstawiamy do lodówki.
Ciasto wałkujemy na grubość ok. 3 mm. Rozwałkowane ciasto przekładamy do tortownicy. Jeżeli podczas przenoszenia, ciasto się nam porozrywa, możemy potem je dolepić. Dno i boki tortownicy po wylepieniu ciastem, nakłuwamy widelcem. Tak przygotowane ciasto wkładamy do lodówki na 30 minut. Następnie z lodówki do nagrzanego piekarnika. Podpiekamy spód przez ok. 20-30 minut w 180'C grzanie góra/ dół. Po 20 minutach musimy obserwować, czy spód zrobił się lekko złoty. Jeżeli tak, możemy wyjąć blaszkę. UWAGA: nie wyłączamy piekarnika.
Smacznego! ;)
Brak komentarzy